Winnicka Obwodowa Administracja Wojskowa jest regionem zaprzyjaźnionym z Mazowszem. Tym razem kupiony w Warszawie sprzęt trafi do tzw. Punktów Niezwyciężoności. Są to specjalne miejsca, w których mieszkańcy pogrążonej w wojnie Ukrainy mogą się ogrzać czy skorzystać z prądu.
Kupione agregaty mają różną moc. Kosztowały 160 tysięcy złotych. - Przekazujemy kolejny transport darów o charakterze humanitarnym - mówi marszałek Mazowsza Adam Struzik. - Tak jak wszyscy, jesteśmy autentycznie przybici tym, co się dzieje w Ukrainie, tym bezmiarem tragedii, do której tam dochodzi. Naród ukraiński jest teraz dotknięty nie tylko dramatem wojny, ale też dramatem braku dostępu do wody, ciepła czy energii elektrycznej - dodaje.
- Sytuacja jest naprawdę trudna - podkreśla przewodniczący sejmiku województwa mazowieckiego Ludwik Rakowski. - Te agregaty z pewnością przydadzą się w tych punktach, gdzie mieszkańcy mogą przyjść na chwilę, ogrzać się czy naładować telefon. Wyobraźcie sobie państwo sytuację chociażby starszych osób mieszkających na wyższych piętrach - gdy nie ma prądu, to nie działa winda, więc te osoby są uwięzione w mieszkaniach - dopowiada.
Agregaty do Winnicy zawieźli pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie. - Jest to kolejny transport, który wiozą nasi pracownicy - mówi wicedyrektor warszawskiego WORD Tomasz Matuszewski. - Wydaje się, że noworoczne życzenia powinny skupiać się na tym, żeby Ukraina wygrała, żeby już te ciemne pokoje czy zimne, opustoszałe miejsca nie gościły na ekranach telewizorów - dodaje.
Do tej pory Mazowsze przekazało Ukrainie dary za blisko 2,5 mln złotych. Wśród nich znalazły się m.in. w pełni wyposażone karetki, aparaty RTG, leki, a także środki higieniczne, odzież czy ciepłe kołdry i koce.
