Uchodźcy chcą działać lokalnie. Dostali na to minigranty. "Byliśmy zaskoczeni, tyle dobrych pomysłów"

REKLAMA
Anna Gmiterek-Zabłocka
Pomoc głuchym, warsztaty gotowania czy budowanie dobrego wizerunku migrantów w mediach społecznościowych - między innymi takie pomysły otrzymały dofinansowanie z Funduszu Obywatelskiego. O granty starać się mogli uchodźcy - z Ukrainy i nie tylko. Zainteresowanie przekroczyło oczekiwania organizatorów.
REKLAMA
Zobacz wideo

Uchodźcy z Ukrainy, którzy po wojnie zamieszkali w Polsce, ale także migranci z innych krajów chcący działać lokalnie, mogli starać się o minigranty. Przyznawał je założony w Warszawie Fundusz Obywatelski im. Henryka Wujca. W grę wchodziły kwoty od 3500 zł dla grup nieformalnych do 10 000 zł dla stowarzyszeń czy fundacji oraz do 10 000 zł dla lokalnych organizacji mniejszości narodowych, etnicznych lub lokalnych organizacji migranckich.

REKLAMA

- Otrzymaliśmy aż 80 zgłoszeń i to w większości od grup nieformalnych, ale też organizacji migranckich, przy których działają grupy uchodźcze. Byliśmy zaskoczeni, jak wiele dobrych projektów zostało zgłoszonych i jak bardzo są różnorodne. Wybraliśmy ostatecznie 20 projektów. Już jesteśmy po rozstrzygnięciu konkursu - mówi Julia Brykczyńska z Funduszu Obywatelskiego. 

Dofinansowanie w kwocie 10 000 zł trafi m.in. do fundacji Międzynarodowe Centrum Pomocy Psychologicznej - na projekt "Budowanie pozytywnego wizerunku uchodźców z Ukrainy w mediach społecznościowych".

Taką samą kwotę dostanie Fundacja YOUkraine - na program wzmacniający rozwój emocjonalno-społeczny dzieci w wieku przedszkolnym. W programie znajdą się m.in. zajęcia umuzykalniające.

Fundacja Integracji i Rozwoju Cudzoziemców w Polsce zrealizuje projekt "Naucz mnie czegoś nowego", a Niezależne Stowarzyszenie Białoruskich Postaci Kultury zorganizuje aukcję dzieł sztuki dla Białorusinów i Ukraińców. 

REKLAMA

Projektów jest więcej. Dotyczą różnych dziedzin życia - jest np. pomoc osobom głuchym z Ukrainy (z tłumaczeniem na ukraiński język migowy) czy stworzenie Domu Afgańskiego dla społeczności z tego kraju, która - uciekając przed reżimem Talibów - trafiła do Polski.

Jest także m.in. Obywatelska Inicjatywa "Partyzanka", która ma zorganizować "Pomoc językową dla byłych więźniów politycznych".

Znana w Warszawie organizacja Dzieci z Dworca Brześć, która skupia m.in. dzieci z Czeczenii i ich mamy, zrealizuje projekt "Przytulić starość". - Dzieci mają odwiedzać jeden z domów spokojnej starości i będą przytulać seniorów, którzy w tym domu mieszkają, będą im gotować tradycyjne czeczeńskie potrawy i postarają się oderwać seniorów od telewizora. Czeczeńskie mamy chcą się poczuć choć trochę córkami, a ich dzieci - wnukami i wnuczkami - mówi Julia Brykczyńska.

Z kolei Fundacja Białorusini w Łódzkim - w ramach grantu - przeprowadzi warsztaty gotowania dla cudzoziemców i Polaków pod hasłem "Dania twojego kraju". 

REKLAMA

- W jednym z projektów uchodźczynie same chcą pokazać, co wnoszą do polskiego społeczeństwa i chcą się integrować w Polsce, w swoich lokalnych społecznościach. Mamy projekty osób uchodźczych, które pomagają w tłumaczeniach na rzadkie języki, np. pasztu czy kurdyjski, które wspierają osoby uchodźcze np. w ośrodkach dla cudzoziemców czy na spotkaniach z psychologiem. Mamy też na przykład rodziców, którzy sami się organizują, by prowadzić zajęcia w języku białoruskim dla swoich dzieci - mówi Brykczyńska. - Te pomysły pokazują nam, że do Polski przyjechało bardzo dużo osób z doświadczeniem w organizacjach społecznych. Ale w tym konkursie widzimy też, że pomysły osób uchodźczych odpowiadają na realne potrzeby. I to jest dla nas najważniejsze - dodaje. 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory