Ile można było zarobić za przyjmowanie uchodźców na Mazowszu? "Konieczne jest, by to wyjaśnić"
Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie do Warszawy dotarło ponad 700 tys. uchodźców. Ponad 300 tys. z nich zdecydowało się zostać w stolicy na stałe. Część osób znalazła zakwaterowanie w domach prywatnych, inni - w miejscach organizowanych przez samorząd albo rząd (wojewodę mazowieckiego).
Wielu uchodźców przybywało do wielkopowierzchniowych hal przekształconych na centra pomocowe, jak - największe i najbardziej chyba popularne - Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie. Wokół opłacania tych i innych miejsc narosło początkowo sporo kontrowersji, o których pisaliśmy na Tokfm.pl. Wojewoda mazowiecki nie chciał podać, ile płaci centrum za przyjmowanych uchodźców. Dotarliśmy do tych danych w trybie dostępu do informacji publicznej.
Obecnie podstawowa stawka za utrzymanie uchodźcy wynosi 40 zł, ale wojewoda może ją zwiększyć - w hotelach i pensjonatach do 70 zł, a w halach do 55 zł - co jest określone w ustawie o pomocy uchodźcom. Taką też kwotę (55 zł na dobę za osobę) otrzymało też centrum w Nadarzynie na mocy nowej umowy, obowiązującej od kwietnia. Wcześniej - do kwietnia - było to 95 zł za dobę.
- Różnica między tą pierwszą kwotą, a tą kolejną, jest rzeczywiście zaskakująca. Wskazuje, że ta poprzednia była zawyżona albo, że obecna jest zaniżona. Konieczne jest, by to wyjaśnić - uważa Magdalena Biejat z Lewicy, która w sprawie obiektów dla uchodźców na Mazowszu przeprowadzała interwencję poselską.
Wyższa kwota maksymalna
Umowy zawierane między wojewodą, a danym podmiotem, który przyjmuje uchodźców, zawierają także maksymalne wynagrodzenie, jakie może uzyskać dany podmiot. Jak wynika z dokumentów, do których dotarł reporter TOK FM - to maksymalne wynagrodzenie - w przypadku Ptak Warsaw Expo w kwietniu było wyższe niż w marcu i wynosiło 18,1 mln zł (w marcu - blisko 17,3 mln). Była to też najwyższa kwota spośród wszystkich obiektów, które podpisały umowę z wojewodą mazowieckim.
Podobnie jest w przypadku obiektów Expo przy ulic Modlińskiej w Warszawie, które też organizuje wojewoda. Tu kwota maksymalna w marcu wynosiła 9,6 mln zł, natomiast w kwietniu 9,9 mln zł. Przypomnijmy, mówimy tu o tzw. zamówieniach z wolnej ręki, w których zamawiający udziela zamówienia po negocjacjach tylko z jednym wykonawcą.
- Te stawki nie są bardzo zróżnicowane, ale jednak wynikają z tego, że są [w obiektach] różne warunki. Nie da się tego zapisać jednolicie dla wszystkich miejsc, ponieważ ich standard jest różny - mówił na jednej z konferencji wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, pytany o pieniądze dla przedsiębiorców przyjmujących uchodźców. - Na przykład w ośrodku, w którym są normalne pokoje i normalny standard, wiadomo, że trzeba za to więcej zapłacić niż za miejsce na hali targowej, gdzie ludzie leżą obok siebie, łóżko w łóżko - dodawał.
Posłanka Magdalena Biejat w rozmowie z nami zwróciła uwagę na jeszcze jeden wątek - hotelarzy, którzy z jednej strony chcieliby pomagać uchodźcom z Ukrainy, ale z drugiej - muszą do tego dokładać często z prywatnych środków. W wielu miejscach pokój zajmowany przez uchodźcę, za który właściciel hotelu ma otrzymywać 70 zł dziennie nie przystaje do zarobku, który mógłby osiągnąć przyjmując regularnych klientów. - Hotelarze i właściciele pensjonatów są na granicy opłacalności. Przyjmują uchodźców z dobrego serca. Jeden z nich opowiada, że samodzielnie zawozi ich do urzędu, aptek, do lekarza, szuka im pracy. To jest wyręczanie państwa. Ci ludzie odciążają urzędników i uważam, że powinni być za to wynagradzani w sposób sprawiedliwy - mówi posłanka.
300 mln na pomoc uchodźcom
Wojewoda mazowiecki podał niedawno, że na pomoc uchodźcom z Ukrainy w województwie mazowieckim przekazane zostało łącznie ponad 300,6 mln zł z Funduszu Pomocy oraz ponad 10,6 mln zł z rezerwy ogólnej. "Na zakwaterowanie z Funduszu Pomocy przekazano 116 880 490 zł, z czego 53,2 mln zł trafiło do jednostek samorządu terytorialnego" - podano w komunikacie. Największe miasta na ten cel otrzymały: Miasto Stołeczne Warszawa 9 016 200 zł, Płock 2 024 580 zł, Radom 1 635 000 zł, Ciechanów 1 392 420 zł, Ostrołęka 956 700 zł.
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
Rosja kończy jako wasal Chin. "Putin brzmiał płaczliwie, jak suplikant lekko zdesperowany"
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
- Książę William jest w Polsce. Niespodziewana wizyta w Rzeszowie
- Czy Emigracja XD jest przereklamowana?
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia
- Okrzyki "Judasze", poleciały jajka. Incydent przed wystąpieniem wicepremiera Kowalczyka w Jasionce
- Kierowcy ciężarówek protestują. Na S8 są poważne utrudnienia. Zator ma 10 km