Duchowni mówią nam, że wprowadzenie możliwości spowiedzi po ukraińsku i po rosyjsku to efekt rosnących potrzeb uchodźców, którzy docierają do Polski. Tylko w Warszawie stanowią oni już kilkanaście procent obecnych mieszkańców. Szacuje się, że to nawet 300 tysięcy osób. Wiele z nich to praktykujący wierzący, których wojna i konieczność ucieczki pozbawiła możliwości uczestnictwa w mszach i przyjmowania sakramentów.
- Tak, w trybie testowym wprowadzamy możliwość spowiedzi w kościele św. Dominika na Służewie. Zainteresowani mogą się skontaktować mailowo z dwoma kapłanami, którzy posługują się językiem ukraińskim lub rosyjskim - mówi nam o. Jakub Gonciarz, jeden z inicjatorów akcji. Przyznaje, że na dziś zainteresowanie przerosło jego oczekiwania.
Duchowny wcześniej posługiwał w Ukrainie, teraz w jednym ze swoich internetowych wpisów mówi: "Dla jednych i drugich jest istotne, w jakim języku się modlą. Dla jednych i drugich ważne są więzi. Miło było zobaczyć twarze znajomych sprzed lat".
Jak spowiedź w kościele rzymskokatolickim ma się do prawosławia? A przecież tego wyznania jest większość Ukraińców. - Jeśli prawosławni poproszą, to my mamy możliwość służenia sakramentem spowiedzi. Ale w pierwszej kolejności wypadałoby im poszukać prawosławnych kapłanów - przyznaje o. Jakub Gonciarz. Specjalne instrukcje w tej sprawie przypomniała i opublikowała Rada Prawna i Rada ds. Ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski.
Informacji na temat możliwości spowiedzi po rosyjsku czy ukraińsku można szukać na stronach służewskich Dominikanów. To tam odbywa się spowiedź. Informacja dostępna jest na stronie klasztoru.
Podobną inicjatywę prowadzą dominikanie w drugiej świątyni w stolicy. W kościele przy ul. Freta 10 do końca kwietnia w każdą niedzielę o 13:30 będzie oprawiana msza w języku ukraińskim. Od ok. godz. 13:00 jest również okazja do spowiedzi.
Dominikanie w Warszawie organizują także bezpłatny kurs języka polskiego dla uchodźców. Można zgłosić się przez internet za pośrednictwem strony z formularzem. Strona ta pozwala też zgłaszać gotowość przyjęcia pod swój dach uchodźców z Ukrainy.
