Uchwała antysmogowa dla Mazowsza to nie jest dokument nowy. Obowiązuje od listopada 2017 roku i jednym z głównych jej założeń jest wymiana starych kopciuchów. Jednak z racji tego, że proces ten idzie dość wolno, a wskaźniki dotyczące jakości powietrza w województwie - w tym także w Warszawie - są dalej przekraczane, pojawiła się inicjatywa, by zapisy uchwały antysmogowej zaostrzyć. Nowelizacja, którą radni mieli zająć się w tym tygodniu zakładała m.in. zakaz palenia węglem w domowych piecach.
Radni PiS zablokowali
Ostatecznie radni się sprawą nie zajęli, bo Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o wykreślenie tego punktu z porządku obrad. Radny Stefan Traczyk przekonywał, że uchwała nie była dyskutowana przez komisję ochrony środowiska. Stwierdził też, że z racji tego, iż dotyczy ona energetyki i gazownictwa, nie powinna być dyskutowana w tej chwili, ze względu na wojnie w Ukrainie. Inny radny PiS Łukasz Kudlicki uznał z kolei, że zamiast uchwałą antysmogową, politycy na sesji powinni zająć się Centralnym Portem Komunikacyjnym w Baranowie (planowana była prezentacja projektu).
Ostatecznie w głosowaniu za wykreśleniem z obrad nowelizacji uchwały było 27 radnych, a 22 było przeciw.
- Nie może być tak, że kwestia dotycząca zdrowia i tego, że zaostrzenie uchwały antysmogowej jest wyczekiwane przez społeczeństwo, stała się tematem doraźnego sporu politycznego. Mam nadzieję, że na kolejnej sesji radni wrócą do kluczowego głosowania - komentował sprawę Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. Szansa na przyjęcie tych przepisów może wrócić najwcześniej za miesiąc. Wtedy odbywać się będzie kolejna sesja sejmiku Mazowsza.
Smogowe rekordy
Tymczasem w środę rano Warszawa była najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie.
Drugim najbardziej zanieczyszczonym miastem świata był z kolei Kraków. W ciągu dnia jakość powietrza w tych miejscach poprawiła się.
