Droga "Zima w Mieście". Ceny za zajęcia dla dzieci wzrosły dwukrotnie. Ratusz: To wina inflacji i Polskiego Ładu

REKLAMA
W czwartek ruszyły zapisy na kolejną edycję akcji "Zima w Mieście". Tym razem na mieszkańców Warszawy czeka jednak niemiła niespodzianka. Za udział dziecka w zajęciach trzeba będzie zapłacić o ponad połowę więcej niż rok temu. Ratusz tłumaczy to inflacją i rosnącymi rachunkami za prąd i gaz w miejskich placówkach.
REKLAMA
Zobacz wideo

W minione ferie za udział dziecka w zimowych zajęciach trzeba było zapłacić 20 złotych dziennie: 10 złotych za opiekę i 10 złotych za wyżywienie. Tym razem będzie to już 50 złotych, z czego 35 złotych to opieka, a 15 złotych wyżywienie. Skąd ta podwyżka?

REKLAMA

Jak słyszymy w warszawskim ratuszu to efekt inflacji, wyższych rachunków, ale też rządowego Polskiego Ładu, który - jak mówią urzędnicy - uderza w kieszenie samorządowców. Według wyliczeń urzędu miasta tylko w 2022 roku Warszawa straci na nim ponad miliard złotych. Sama organizacja zimowych zajęć wynosiła do tej pory ponad 10 milionów złotych. Teraz - jak słyszymy - trzeba szukać oszczędności, stąd podwyżka za udział w zajęciach.

Wyższe ceny zimowych atrakcji przykuły już uwagę aktywistów i radnych. "Koszt udziału w 'Zima w mieście' zwala z nóg. (...) Ratusz szuka środków w kieszeniach gorzej sytuowanych mieszkańców" - napisał na Twitterze Grzegorz Walkiewicz, radny dzielnicy Praga Północ.

Miasto podaje jednak, że na zwolnienie z opłat tradycyjnie mogą liczyć rodziny w trudnej sytuacji finansowej. Warunkiem bezpłatnego uczestnictwa ma być przedstawienie urzędnikom wymaganych zaświadczeń.

Jak wziąć udział w akcji?

Mimo wyższej ceny ratusz i tak zachęca do udziału w "Zimie w Mieście". Zapisy w elektronicznym systemie zgłoszeń rozpoczęły się w czwartek o 8.00 i potrwają do 11 stycznia. Listy zakwalifikowanych dzieci zostaną opublikowane następnego dnia o godzinie 16.

REKLAMA

- Rejestracji w systemie dokonują rodzice za pomocą numeru PESEL dziecka. Następnie samodzielnie tworzą hasło. Po wprowadzeniu do systemu podstawowych informacji i wyborze turnusów feryjnych muszą wskazać preferowane szkoły. Można wybrać dowolną liczbę szkół na każdy jednotygodniowy turnus, który trwa od poniedziałku do piątku - wyjaśnia rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. Potem pozostaje czekać na przyjęcie dziecka na zajęcia i wnieść obowiązkową opłatę bezpośrednio w wybranej szkole.

Jakie atrakcje?

W przyszłorocznej akcji weźmie udział ponad 80 stołecznych szkół i osiem placówek specjalnych, które na ten czas zostaną przemianowane na Feryjne Placówki Edukacyjne. - W planach są zajęcia sportowe, rekreacyjne czy artystyczne. Przygotowaliśmy też "ogólnomiejską" część akcji, w której wezmą udział takie placówki jak Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Żydów Polskich Polin, Muzeum Fryderyka Chopina i warszawskie ZOO. Będą też zajęcia indywidualne w stołecznych halach sportowych, pływalniach i ogrodach jordanowskich - zachęca rzeczniczka urzędu miasta. Placówki będą działać przez pięć dni w tygodniu, między 7-8 rano a 16-17 po południu.

W związku z pandemią koronawirusa grupy zostaną ograniczone do 15 osób. Oprócz tego do minimum ma być ograniczone przebywanie osób z zewnątrz w miejscach, gdzie będą prowadzone zajęcia dla dzieci. Urząd zapewni dzieciom dostęp do płynu dezynfekującego i maseczek.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory