30-latek zginął po ataku nożownika w Parku Śląskim w Chorzowie. "Kilkanaście ciosów"
Do zbrodni doszło pół godziny po północy w nocy z soboty na niedzielę. 30-latek został wielokrotnie pchnięty nożem na terenie Parku Śląskiego w Chorzowie, w pobliżu stadionu GKS-u Katowice. Mężczyzna był w Parku Śląskim razem ze znajomą.
Zbrodnię zarejestrowała kamera zamontowana na stadionie. Zabójca wyszedł z krzaków, skradał się od tyłu, a potem zaatakował dziennikarza, który siedział w samochodzie na fotelu pasażera.
- Mężczyzna, który zaatakował, zadał ofierze kilkanaście ciosów. Kobieta, kierowca pojazdu, odjechała w szoku, szukając pomocy - wyjaśnia Cezary Golik, szef Prokuratury Rejonowej w Chorzowie, która prowadzi śledztwo.
W sprawie zatrzymana została na razie jedna osoba, która mogła mieć pośredni związek z tym zdarzeniem. - Być może w charakterze zacierania śladów lub pomocnictwa dla sprawcy - dodaje prok. Golik. Motyw zabójstwa nie jest obecnie znany.
Według nieoficjalnych informacji zamordowany był współpracownikiem programu "Dzień Dobry TVN". Zajmował się przygotowywaniem materiałów.
- Kultowa polska firma poszła pod młotek. Nie ma chętnych na ratunek
- Co Rosja ma u polskich granic? Ekspert wybuchnął śmiechem. "Ta rozmowa może trwać 30 sekund"
- Awantura na konferencji. Poszło o aferę wizową. Schreiber nie wytrzymał. "To jakaś komedia jest"
- Tajemnicza dymisja generała Gromadzińskiego. "Złote dziecko" Błaszczaka
- Koniec eldorado programistów? Taki los zgotowała im AI
- ChatGPT zastąpi lekarzy? Sztuczna inteligencja jest 10 razy szybsza
- Maryja z tęczową aureolą obraża uczucia religijne? Sąd nie miał wątpliwości
- Niepokojąca rola Ewy Wrzosek w procesie przejmowania mediów publicznych. WP: Wnioski powstały poza prokuraturą
- Tak Pablo Morales zaistniał w debacie warszawskiej. Jest reakcja Trzaskowskiego
- Mniej mam, ale wszystkim dam. Ostróda w gorączce obietnic wyborczych