Wojewoda chce wiedzieć, ile chłodni na zwłoki potrzebują szpitale na jego terenie
Pismo trafiło do szpitali w województwie świętokrzyskim. Rozesłał je - z upoważnienia wojewody - dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach Robert Sabat. Jego treść została już też udostępniona w mediach społecznościowych.
Urzędnicy apelują o podanie "informacji ilościowej odnośnie niezbędnego zapotrzebowania szpitali na chłodnie na zwłoki". Dyrektor wskazuje również, że na tym etapie "Świętokrzyski Urząd Wojewódzki nie posiada informacji szczegółowych o parametrach i typie chłodni". Z dokumentu dowiadujemy się, że pismo ma związek z "zapytaniem z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych".
Pismo było też rozsyłane na Lubelszczyźnie. Potwierdziła nam to rzeczniczka Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie Anna Guzowska. - Dostaliśmy zapytanie. Na razie nie mamy potrzeb w tym zakresie, ponieważ zabezpiecza je w wystarczającym stopniu umowa z firmą zewnętrzną - przekazała nam Guzowska. Jak dodaje, są też miejsca w chłodniach przy tutejszym Szpitalu Tymczasowym.
Pytania w sprawie pisma, rozesłanego przez Urząd Wojewódzki w Kielcach, wysłaliśmy zarówno do rzeczniczki wojewody, jak również do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Czekamy na odpowiedź.
Dokument dotarł też między innymi do Władysława Kosiniaka-Kamysza. - Jeśli to jest przygotowaniem do kolejnej fali pandemii, to widać w jakim kierunku to wszystko zmierza - mówi lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według ekspertów, a także samego ministra zdrowia liczba nowych zakażeń może w Polsce sięgać już niebawem ponad 100 tysięcy dziennie. Ma to związek z rozprzestrzenianiem się nowego, bardzo zaraźliwego wariantu - omikron. Lekarze nie mają wątpliwości, że nawet przy łagodniejszym przebiegu choroby przełoży się to na dużą liczbę zgonów.
- Bardzo źle oceniam to, że nie przedstawia się planu pandemicznego na temat tego, jakie działania będą podejmowane w przypadku ogromnej liczby zakażeń, a rozsyła się do szpitali pytanie w sprawie chłodni. I to teraz, gdy mamy już piątą falę. Wszystko jest postawione na głowie - komentuje Kosiniak-Kamysz.
Ponad 50 tysięcy zachorowań już jest
Jak przekazał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska - dziś (w środę) liczba nowych zakażeń przekroczy 50 tysięcy. To najwięcej od początku całej epidemii w Polsce. Kraska przekazał, że minionej doby wykonano 170 tys. testów. Jak mówił, udział wariantu omikron w nowych zakażeniach to dzisiaj 40 proc. - To się bardzo dynamicznie zmienia i ta liczba bardzo szybko rośnie - wskazał.
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
Rosja kończy jako wasal Chin. "Putin brzmiał płaczliwie, jak suplikant lekko zdesperowany"
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
- Książę William jest w Polsce. Niespodziewana wizyta w Rzeszowie
- Czy Emigracja XD jest przereklamowana?
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia
- Okrzyki "Judasze", poleciały jajka. Incydent przed wystąpieniem wicepremiera Kowalczyka w Jasionce
- Kierowcy ciężarówek protestują. Na S8 są poważne utrudnienia. Zator ma 10 km