Kujawsko-pomorskie. Instruktorka na L4 dawała lekcje tańca. Tak oszukują na zwolnieniach

REKLAMA
- Jedna z pań podczas zwolnienia lekarskiego brała udział w koncertach zespołu, w którym jest wokalistką - mówi regionalna rzeczniczka ZUS w kujawsko-pomorskim, pytana o najbardziej zaskakujące wyniki kontroli zwolnień lekarskich. W regionie w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku cofnięto świadczenia na prawie 6,5 mln zł.
REKLAMA

Przez pierwsze trzy kwartały tego roku urzędnicy skontrolowali w województwie 15,2 tys. osób. Skutek był taki, że cofnięto lub obniżono świadczenia na łączną kwotę ponad 6,5 mln zł. Co sprawdzają kontrolerzy? Czy chorzy prawidłowo korzystają ze zwolnień lekarskich oraz czy ubezpieczony jest nadal chory i potrzebuje L4. 

REKLAMA

- Jedna z pań podczas zwolnienia lekarskiego brała udział w koncertach zespołu, w którym jest wokalistką. Inna ubezpieczona, w ramach dodatkowo zawartej umowy zlecenia ze swoim pracodawcą, w czasie chorobowego prowadziła zajęcia fitness i naukę tańca - wylicza przykłady z kujawsko-pomorskiego Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka ZUS w województwie. Opowiada również o pracowniku, który w trakcie zwolnienia lekarskiego brał udział w kursie zawodowym w szkole nauki jazdy. We wszystkich tego typu przypadkach ubezpieczeni muszą liczyć się z konsekwencjami, czyli utratą prawa do zasiłku chorobowego.

W czasie pandemii koronawirusa urzędnicy w regionie rzadziej odwiedzają pracowników w domach. Większość kontroli odbywa się na podstawie dokumentacji oraz danych dostępnych w systemie informatycznym ZUS. Zdarzają się też donosy, po których urzędnik wszczyna postępowanie.

- Mogą to być informacje na przykład o tym, że pracownik w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcia, na których stoi pod palmą w tropikach, a powinien według wskazania lekarza leżeć w domu - dodaje Krystyna Michałek. Pracownika może też skontrolować pracodawca, ale jest to możliwe tylko w firmach, które zatrudniają powyżej 20 ubezpieczonych.

W całym kraju przez pierwsze trzy kwartały tego roku urzędnicy sprawdzili ponad 253 tys. osób i cofnęli lub obniżyli świadczenia warte 148,8 mln zł.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Agora SA